Bushseria. Gotowanie kamieniami w glinianej misie

Wykonanie glinianej misy w ziemi

Gliniana misa w ziemi to bardzo fajne naczynie obozowe. Dobrze zbiera się w nią deszczówkę. Po nagrzaniu jej można piec w niej podpłomyki lub rozgrzanymi kamieniami ugotować w niej zupę.

Jak zrobić taką glinianą misę w ziemi ? kopię dołek głęboki i szeroki. Wymiary: głębokość: długość ręki od dłoni do łokcia, szerokość: długość od dłoni po łokieć. Czasami mi wyjdzie koło, czasami kwadrat. Kształt to kwestia waszych umiejętności, wizji i przypadku :)

Tak przygotowany dół oblepiam gliną. Glinę jak wiecie najlepiej sobie wykopać z jakiejś glinianki. Glina powinna być w miarę czysta, bez kamieni, iłów i innych śmieci. Wtedy będziemy mieli pewność, że misa nie będzie nam przeciekać tzn. woda nie wsiąknie w ziemię. Za nim przystąpimy do wylepienia dołu, glinę należy wcześniej przygotować. Najlepiej na miejscu. Na jakiejś płachcie. Należy ją odpowiednio zwilżyć i po ugniatać jak kapustę w beczce, nogami do uzyskania plastycznej masy bez grudek. Tak przygotowaną gliną wylepiamy wcześniej przygotowany dół. Grubość ścianek misy to jakieś 8-10 cm. Po prostu nie żałujemy gliny. Bardzo ważne, by wylepić również górę dołu (robimy kołnierz), by do środka nie usypywał się piach.

Do wylepionego dołu - misy wrzucamy szyszki, trochę żaru, gałęzie i wypalamy. Mnie wypalenie takiej misy zajmuje około 2 godzin.

Gotowanie w misie glinianej rozgrzanymi kamieniami

Po wypaleniu misy, wymiatamy z niej bardzo dokładnie popiół, żar i wlewamy tam wodę.

UWAGA ! wody nalewamy do połowy misy. Pamiętajmy, że kamienie podniosą poziom wody a jak woda zacznie się gotować zacznie bulgotać.

Do wody delikatnie wrzucamy nagrzane kamienie. Kamienie nagrzewam w żarze ogniska 2 godziny. Rozgrzane kamienie z ogniska wyjmujemy za pomocą „rakiet”. Unikniemy poparzeń i będziemy w stanie lepiej kontrolować kamienie przy przenoszeniu (nie będą nam upadać). Żeby woda zawrzała potrzeba około 5 kamieni. Ja zawsze nagrzewam jeden dwa kamienie więcej na wszelki wypadek. Czasami zdarza się, że kamień pęknie.

Kamienie nagrzane w ognisku są brudne. Za nim wrzucę je do wody, omiatam je miotełką. Należy robić to ostrożnie, by się nie poparzyć.

Kamienie wrzucam pojedynczo. Gdy widzę, że woda zaczyna wrzeć, nie wrzucam kolejnych kamieni. Przykrywam misę np. plastrem drzewa i czekam kilka minut. Właśnie w ten sposób gotujemy wodę w misie glinianej. Możemy tak gotować w pojemniku z kory, w drewnianej misce, w worku ze skóry. Ten sposób jest idealny do gotowania cieczy bez wkładania pojemnika do ogniska.

W takiej misie możemy ugotować praktycznie każdą zupę, herbatę i kawę. Jest też idealna do przechowywania żywności latem, pod warunkiem, że szczelnie ją przykryjemy. Jeżeli chcemy z misy zrobić lodówkę, należy ją wyłożyć pokrzywą lub liśćmi chrzanu, na to kładziemy mięso/ ser/ryby, przykrywamy pokrzywą lub liśćmi chrzanu i gotowe ! Tak przechowywać możemy nasze zapasy nawet przez tydzień.

ZUPA POKRZYWOWA

4 garście liści pokrzywy, 2 korzenie dzikiej marchewki, pieprz, sól, ½ średniego korzenia chrzanu, kawałek kiełbasy/ konserwy/ boczku/ suszonego mięsa – element nie konieczny.

Do misy glinianej z wodą dodajemy drobno pokrojone korzenie dzikiej marchewki i jak mamy to pokrojoną kiełbasę/ konserwę/ boczek. Następnie delikatnie wrzucamy rozgrzane kamienie. Przykrywamy misę. Po 15-20 minutach wyciągamy kamienie z zupy, dodajemy liście pokrzywy, mieszamy, delikatnie wkładamy jeden nagrzany kamień i przykrywamy ponownie dół. Po 15 minutach wyjmujemy kamień a do zupy wkrajamy korzeń chrzanu i zupa powinna być gotowa. Pamiętajcie nie zagotowywać chrzanu bo zgorzknieje.

Katarzyna Mikulska

W Miejskiej Kniei