

Ogień w lesie a prawo
Któż z nas choć raz w życiu nie zapatrzył się na płonące ognisko? Jest w nim coś, co przyciąga wzrok: moc żywiołu, ciepło, gra płomieni. Słyszałem kiedyś opinię, że potrzeba wpatrywania się w ognisko jest spadkiem po naszych przodkach. Jest to jedno z zachowań atawistycznych, z czego nie zawsze zdajemy sobie sprawę. Kiedyś ludzie spędzali długie wieczory wpatrując się w ogień. W dzisiejszych czasach większość z nas ognisko zamieniła na telewizor i czasem też bezwiednie gapimy


Rośliny konsumpcyjne w kuchni Słowian. Karina Rudzka
Kuchnia wczesnośredniowiecznych Słowian, mimo że można ją uznać za dosyć urozmaiconą, nie obfitowała w wyszukane potrawy. Codzienny jadłospis ówczesnych ludów opierał się głównie na polewkach i bryjach oraz kaszach. Z zebranych płodów roślinnych Słowianie przygotowywali: polewki z ziół i mąki (dzikie rośliny rozgotowane w wodzie na rzadko lub też rzadkie potrawy ze zmielonych na mąkę ziaren, podobne do kleiku), potrawy kaszowate (gęste potrawy z ziaren lub mąki tzw. bryje), p


Leśna apteczka. Tasznik pospolity
Tasznik pospolity – to roślina roczna lub dwuletnia o różyczce liści pierzastodzielnych, przy łodydze rozgałęzionej, zakończonej kwiatostanem złożonym z drobnych, białych kwiatów. Kwitnie od kwietnia do jesieni. Po przekwitnięciu pojawiają się sercowate nasienniki popularnie nazywane chlebkami. Tasznika pospolitego możemy spotkać wszędzie: na łąkach, w przydrożnych rowach czy ogrodach. Posiada cenne właściwości lecznicze, tamuje krwawienia, reguluje ciśnienie krwi, poprawia k


Biwakowanie w lesie
Art. 30. 1. W lasach zabrania się: 10) biwakowania poza miejscami wyznaczonymi przez właściciela lasu lub nadleśniczego; W sumie nie znajduję logicznego i prostego uzasadnienia tego zapisu. Jednym argumentem, który przychodzi mi na myśl jest jak zwykle potrzeba działania prewencyjnego. Może jest to podyktowane brakiem możliwości nadzoru przez pracowników Służby Leśnej w godzinach popołudniowych i nocnych. Może ustawodawca przewidział, że pracownicy nadleśnictw mają prawo do o


Bushseria. Piec chlebowy z gliny
Do tej pory budowałam piece nie przenośne. Ale coraz więcej osób chce nauczyć się budować taki piec chlebowy, kopułkowy z gliny i wstawić do ogrodu lub na działkę. Po przedstawieniu mojej wizji Kochanemu Tacie wykombinowaliśmy i są ! Piece kopułkowe przenośne na platformach. Po ostatnich warsztatach piece powędrowały (całe i zdrowe) na Lubelszczyznę, Śląsk, Mazowsze i do Łodzi, Pomorze, Bieszczady. Materiał jaki potrzebujemy do jego zbudowania, to przede wszystkim glina ( nie


Samochód w lesie
Las to miejsce, gdzie słychać ciszę. Kto chociaż raz miał okazję wsłuchać się w nią w bezwietrzną noc, na pewno zachowa to mistyczne doświadczenie w pamięci i łatwiej będzie mu zrozumieć, że las i samochód to nie jest najszczęśliwsze połączenie. Zacznijmy jak zawsze od tego, co na ten temat mówi nasza ustawa leśna. Art. 29. ust 1. Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony ty


Zbieractwo Słowian. Karina Rudzka
Zbieractwo to pozyskiwanie z naturalnych stanowisk płodów natury. Podziwiać można w człowieku niezwykłą zdolność do wyszukiwania nadających się do spożycia dzikich roślin. Wśród roślin zbieranych przez różne ludy, są również i silnie trujące, które były spożywane dopiero po skomplikowanej obróbce. Nie wiemy, jakim sposobem człowiek dokonał tego rodzaju odkryć. Możemy przypuszczać, iż ludzie obserwowali zwierzęta, a następnie naśladowali je i sięgali po te same rośliny, sprawd


Tradycyjne zielarstwo i ja
Od jakiegoś czasu zbieram się z wyjaśnieniem czym jest zielarstwo tradycyjne którym się pałam od lat. Zacznę od definicji i zależności. Źródło: http://www.rozanski.ch/fitoterapia1.htm, Ożarowski, Poprzęcki, Tyszyńska - Kownacka, Bonifratrzy oraz przekaz ustny K. Machaj (wioskowa babka), H. Maciejak (akuszerka). Zielarstwo tradycyjne to inaczej medycyna ludowa. Jest zbiorem przekazywanych ustnie z pokolenia na pokolenie sposobów i środków leczniczych. Jest wynikiem wielowiekow


Ja i archeologia doświadczalna na Grodzisku Żmijowiska
Jest w Polsce takie czarowne miejsce. W gminie Wilków. Co roku, od kilku lat odbywają się tam w sierpniu Warsztaty Archeologii Doświadczalnej na terenie Grodziska Żmijowiska. Warsztaty trwają tydzień. Program zawsze jest bogaty: garncarstwo, zielarstwo, tkactwo i barwienie, ogień, kuchnia słowiańska, wypał naczyń glinianych w piecu, projekt dłubanka... Mam przyjemność od 2016 roku współpracować z Pawłem Lis (dyrektor oddziału Muzeum Nadwiślańskiego Grodzisko Żmijowiska) oraz