LEŚNA APTECZKA. Malina i jej cudowne właściwości

Malina właściwa występuje prawie wszędzie. Ja od lat zachwycam się herbatą z fermentowanych jej liści, ale nie zapomniałam o owocach. W książce która ukaże się w kwietniu 2019 roku pt. Kawy i herbaty z łąk i lasów szczegółowo są omówione procesy oksydowania (utleniania liści) liści, pąków na herbaty. Oto kilka przepisów na inne remedia z maliny, które mogą być baaardzo pomocne.
Wino z malin
6 kg malin, 10 l. wody, 2l miodu, paczka winnych drożdży
Maliny zalewamy wodą. Pozostawiamy na 4 dni w ciemnym i chłodnym miejscu. Przecedzić wszystko, przegnieść przez gęste płótno, dodać 2 l miodu. Zamieszać dokładnie. Dodać paczuszkę winnych drożdży. Pozostawić w ciemnym miejscu do sfermentowania. Po skończonej fermentacji zlać, uważając na osad, do butelek. Zakorkować. Działa napotnie i rozgrzewająco.
Sok
Zasypujemy maliny cukrem. Stawiamy w ciepłym ale nie na słońcu !- miejscu, aż

maliny puszczą sok. Zlewamy go, butelkujemy.
Działa przeciwgorączkowo, napotnie, rozgrzewająco, na awitaminozę.
Mieszanka do picia
Liść maliny, liść poziomki, liść brzozy w równych proporcjach. Liście mogą być świeże lub suche.
Pijemy w przypadku artretyzmu.
Napar z suszonych owoców
2 łyżeczki suszonych owoców zalewamy gorącą wodą pod przykryciem 15 minut. Pijemy przed snem.
Stosujemy napotnie, w chorobach gorączkowych, przy przeziębieniu i grypie.
Bibliografia:
Gumowska I.: Owoce z lasów i pól. Warszawa 1983, Watra
Gumowska I.: Słońce zamknięte w słoikach. Warszawa 1986, Watra
Czikow P., Łaptiew J.: Rośliny lecznicze bogate w witaminy. Warszawa 1982, PWRiL
Przekaz ustny Honorata Maciejak, Pani Machajka